Quantcast
Channel: Ceny, recenzje, przepisy i opinie. Oceń Alkohol
Viewing all 527 articles
Browse latest View live

Tanduay Rhum Dark

$
0
0

Tanduay to jedna z najlepiej sprzedających się marek rumu nie tylko w całej Azji, ale także w innych częściach świata. Produkowany na Filipinach, gdzie jest bardzo popularny. Można go dostać tam w każdym sklepie i jest bardzo ceniony wśród miejscowych. Zwiedzając ten kraj, nie sposób go nie spróbować i to nie tylko ze względu na cenę i smak. Filipińczycy są bardzo przyjaznym i towarzyskim narodem, chętnie dzielą się z turystami i trudno odmówić im, kiedy zapraszają na wspólne degustowanie. Wytwarzany z trzciny cukrowej, Tanduay jest jednym z najtańszych trunków na Filipinach, kosztuje mniej niż coca-cola, więc króluje na każdym lokalnym stole. Pomimo że wszędzie dostępne jest piwo, to butelka 0,7 l tego miejscowego rumu kosztuje niewiele więcej niż butelka piwa.

Jak wygląda i smakuje Dark Rhum Tanduay

Pikantny, ciemny o bursztynowej barwie i zawartości alkoholu 40%. Ma słodkawy zapach etanolu.
W smaku rum jest z początku bardzo pieprzny ze słodkim posmakiem. Przypomina mieszankę tropikalnych smaków. Najlepiej kosztować go z zimną colą, tak właśnie najczęściej piją go Filipińczycy. Oczywiście można także pić go samodzielnie, z samym lodem lub w koktajlach.

W kwietniu 2018 r. światowy konkurs spirytusowy w San Francisco przyznał Tanduay Silver Rum nagrodę „Best White Rum” i podwójny złoty medal. W tym samym miesiącu Instytut Testowania Napojów przyznał Tanduay Gold Rum złoty medal i nazwał „Wyjątkowym”.

Tanduay to część filipińskiej kultury, zazwyczaj pity z jednej szklanki, która krąży w kółko w towarzystwie. Jest to także niezbędny dodatek do ich wieczorków z karaoke.
Mój ulubiony coctail z rumem Tanduay:

Przepis na drink Tajfun

„Tajfun”
Składniki:
250 ml rumu Tanduay
200 ml soku ananasowego
150 ml soku mango
80 ml grenadyny
5 kawałeczków kandyzowanego imbiru (ja dodaję świeży)
6 plasterków cytryny
kostki lodu

Do rumu dodać sok ananasowy, sok z mango, grenadynę, imbir, cytrynę i lód, wszystkie składniki dokładnie wymieszać.

Artykuł Tanduay Rhum Dark pochodzi z serwisu Oceń alkohol. Ceny, recenzje, przepisy i opinie.


Owocowa Sangria

$
0
0

Sangria to najbardziej popularny hiszpański napój, idealny na gorące, upalne dni. Wspaniale orzeźwia, jest bardzo smaczny, słodki i owocowy. W Hiszpanii serwowana jest w każdym barze, restauracji, kawiarni, na spotkaniach, równie ceniona także w Ameryce Południowej. Ze względu na małą zawartość alkoholu nie powoduje kaca, Hiszpanie piją ją w każdych okolicznościach, nawet na spotkaniach biznesowych. Prawdziwa Sangria przynosi orzeźwienie, nie upija, zawartość alkoholu nie powinna być w niej wyższa niż 10%. „Sangre” w języku hiszpańskim oznacza „krew”, taki właśnie jest napój – krwiście czerwony. Na początku składał się tylko z wina i wody, Hiszpanie pili go podczas zbiorów zbóż. Z czasem zaczęto dodawać owoce, cukier i inne ulepszacze.

Jak podawać Sangrię

Podaje się ją w dzbanku z lodem i kawałkami owoców. Można przyozdobić szklanki i dzbanek kawałkiem cytryny, pomarańczy lub limonki. W Hiszpanii króluje czerwona Sangria, ale spotkać można także jej białą odmianę na bazie białego wina. Wariacji jest wiele, można przyrządzić ją z ziołami lub przyprawami typu mięta, cynamon, imbir.

Sangria domowym sposobem

Sangrię bardzo łatwo można zrobić samemu w domu i podać na grillu, imprezie domowej lub po prostu trzymać w lodowce jako chłodny napój na letnie dni. Najbardziej popularne owoce, które do niej dodajemy to: pomarańcze, limonki, jabłka, cytryny, truskawki, brzoskwinie, gruszki. Słodzimy ją cukrem lub miodem.
Klasyczna Sangria to połączenie wina wytrawnego, gazowanej wody i owoce. Zależnie od upodobań można użyć wody sodowej, źródlanej lub mineralnej.

Przewodnim smakiem będą zawsze owoce dlatego wino, które dodamy do Sangrii nie musi być drogie, może to być wino średniej jakości. Gotowa Sangria w butelce, którą kupimy w sklepie ma zupełnie inny smak, nie jest tak pyszna, warto więc zrobić ją samemu. Oto przykładowy przepis na tradycyjny hiszpański trunek:

Przepis na Sangrię

Składniki:
1 butelka czerwonego, najlepiej wytrawnego wina
1 jabłko
2 pomarańcze
1 brzoskwinia
1 banan
5 truskawek
1 cytryna
2 stołowe łyżki cukru
330 ml wody gazowanej
60 ml ciepłej wody
100 ml mocniejszego alkoholu według uznania
lód

Nasze owoce (oprócz cytryny i pomarańczy) kroimy w cząsteczki i wkładamy do dużego dzbanka. Wyciskamy sok z cytryny i pomarańczy, dodajemy do owoców. Wlewamy czerwone wino. Cukier rozpuszczamy w ciepłej wodzie i dodajemy do owoców. Wkładamy dzbanek do lodówki i chłodzimy. Po około 2 godzinach dodajemy gazowaną wodę, ewentualnie mocniejszy alkohol, lód, mieszamy i gotowe!

Artykuł Owocowa Sangria pochodzi z serwisu Oceń alkohol. Ceny, recenzje, przepisy i opinie.

Red Horse

$
0
0

Podróżując po Filipinach, oprócz taniego i popularnego rumu Tanduay, warto spróbować kolejną chlubę narodową Filipińczyków, jaką jest piwo Red Horse.
Filipiny były przez bardzo długi czas kolonią hiszpańską, dlatego Red Horse to piwo ze stajni San Miguel Brewery. Założona w 1890 r. fabryka Cerveza de San Miguel zaczęła produkować piwo, które do dziś jest jednym z najlepiej sprzedających się piw w regionie.

Głęboko zabarwiony lager o zawartości alkoholu 6.8%, jak większość piw azjatyckich najlepiej smakuje, gdy jest lodowato zimne. W smaku jest dość lekkie i słodkie, następnie przechodzi w łagodną goryczkę. Jest bardziej gorzkie niż zwykłe piwa San Miguel. Ma słabą pianę, która szybko znika. Pozostawia w buzi słodowy posmak przez dłuższy czas.

Jednym z mitów dotyczących Czerwonego Konia jest ten, że ma on dodatek Ginu, dlatego jest taki mocny. Red Horse, podobnie jak większość wysokoprocentowych piw, należy do kategorii likierów słodowych. To wciąż piwo, tylko z dodatkiem słodu w celu dodatkowej konwersji alkoholu. Słód pochodzi z ziaren zbóż, takich jak jęczmień, ryż i kukurydza, które osiągnęły kiełkowanie (lub są gotowe do kiełkowania) i są następnie suszone i fermentowane do alkoholu. Ten wyższy procent alkoholu przekłada się na mocniejszy smak (jak smakowałby Gin), co osłabia chmielowy smak piwa.

Na Filipinach można go kupić w butelce małej 355 ml, dużej 640 ml lub 1 litrowej.
Jak na kraj, w którym nie ma zbyt dużego wyboru w kwestii piwa, to Red Horse wypada całkiem nieźle, kosztuje niecałe 1 euro i jak na konia przystało kopie mocno.

Artykuł Red Horse pochodzi z serwisu Oceń alkohol. Ceny, recenzje, przepisy i opinie.

Adam Mickiewicz

$
0
0

Skąd wódka Mickiewicz?

Adam Mickiewicz to wódka natchniona epoką romantyzmu, stworzona w hołdzie jednemu z Trzech Wieszczów polskich. Koneserem wódek nie jestem, ale parę razy dane mi było skosztować tego zacnego trunku i uważam, że jest bardzo dobra. Butelka jest dosyć ciekawa, ozdobiona jakby szronem, bardzo elegancko się prezentuje. Sprawia wrażenie wódki z wyższej półki, nie wstyd jej dać komuś w prezencie. Kojarzy się z tradycją, polskością, rodziną, wiec nadaje się idealnie także na weselny stół. Na butelce umieszczona jest krótka notka biograficzna o Adamie Mickiewiczu oraz informacja, że jest to mieszanka krystalicznie czystej wody i wysokiej jakości spirytusu. Zawartość alkoholu standardowo 40%.

Jak smakuje Wódka Mickiewicz?

Jest czystą wódką premium, z gatunku mieszanych, która weszła na polski rynek w 2019 roku. Ma łagodny alkoholowy zapach, a smak — dzięki siedmiokrotnej destylacji spirytusu — faktycznie jak obiecuje producent, jest delikatny i lekki jak na wódkę. Najlepiej pić ją oczywiście schłodzoną jak każdy tego typu trunek. Ja uwielbiam ją z sokiem pomarańczowym i lodem. Ważne jest, że następnego dnia nie boli tak bardzo głowa.
Producentem jest BZK Alco, który tworzy alkohol wysokiej jakości bez żadnych zanieczyszczeń chemicznych.

Artykuł Adam Mickiewicz pochodzi z serwisu Oceń alkohol. Ceny, recenzje, przepisy i opinie.

Cytrynówka Rajska cytryna z limonką

$
0
0

Miałem mały problem, jak zakwalifikować ten trunek: z jednej strony brak ustawowych 40%, co uniemożliwia według ustawy nazwanie napoju wódką, z drugiej jest za mocny na typowy likier, który mazazwyczaj ok 15%.

Nie sposób też ustrzec się porównań z jedynie słuszną domową cytrynówką, choć z założenia jest to zupełnie inny napój. Na czym więc polegają różnice?

Wygląd Cytrynówka Rajska cytryna z limonką:

  • Jasny, żółtawy. Dla przypomnienia, tak wygląda cytrynówka wg naszego przepisu:

Pyszna Domowa Cytrynowka

Zapach:

  • dość intensywny, słodkawy, sztuczny

Smak:

  • słodki, nie angażujący, cytrynowy

Podsumowanie:

Cytrynówka Rajska Cytryna to nie jest trunek dla smakoszy. To nie jest nawet likier owocowy, to szybki sposób, aby w nieangażujący sposób wprowadzić w krew jak najszybciej wystarczająca ilość alkoholu, jakkolwiek źle to brzmi. W przypadku likierów czy wódek owocowych istnieje duża konkurencja, w moim osobistym odczuciu Rajska Cytryna nie zdobędzie wielkiego poklasku. Zakupione w sklepie Lidl.

Artykuł Cytrynówka Rajska cytryna z limonką pochodzi z serwisu Oceń alkohol. Ceny, recenzje, przepisy i opinie.

Specjały prosto z garażu

$
0
0

Przyznam szczerze, że mieszkając parę lat w Indonezji, próbowałam kilku lokalnych wynalazków domowej produkcji, między innymi wina palmowego Tuak, wina ryżowego oraz słynnego balijskiego Araku, po którym już nie jedna osoba odeszła na tamten świat. Postaram się krótko opisać każde z nich, sposób powstawania i ich walory smakowe.

Warto wiedzieć, że ze względu na wysokie podatki i restrykcje rządu, na Bali i innych wyspach, alkohol pędzony jest w domu lub garażu. Taka produkcja jest nielegalna ze względu na wysoką liczbę śmiertelnych zatruć alkoholem. Oczywiście piszę tu o wyrobach garażowych i jeśli nie zostanie odpowiednio destylowany, może zawierać metanol i prowadzić do śmierci, ślepoty lub innych tragicznych skutków. Co jakiś czas w Indonezji słyszy się o śmiertelnym zatruciu turystów pijących arak, dlatego trzeba być bardzo ostrożnym. Nie będąc jeszcze wtedy świadoma, dałam się skusić zakupienia butelki “z ulicy” ale na szczęście moje próbowanie skończyło się na jednej niepełnej szklaneczce.

W Indonezji alkohol jest bardzo drogi jak na ich warunki zarobkowe i jest to w większości muzułmański kraj, więc nie ma tam zbyt dużego asortymentu. Mój indonezyjski kolega, będąc ze mną w polskim monopolowym, prawie dostał zawału, widząc wybór i ceny dostępnych alkoholi.

Zacznę od najsmaczniejszego moim zdaniem, jakim jest wino ryżowe. Wytwarzają je oni z ryżu, czarnych rodzynków, cukru, drożdży i soku cytrynowego. Produkcja trwa około 30 dni. W smaku jest słodkie i dość mocne, szybko upija. Ze wszystkich lokalnych alkoholi ten smakuje mi najlepiej.

TUAK, czyli wino palmowe

Tuak na wyspie Lombok, na której mieszkałam, produkowany jest z kwiatów palmowych.
Produkcja zaczyna się w środku dżungli, na drzewach palmowych. Są one tam powszechnie uprawiane i występują praktycznie wszędzie na obszarach leśnych. Przetwarzanie zajmuje z reguły całą noc. Począwszy od czekania na kwiat sari-sari, aż woda spłynie do miski lub innego pojemnika typu wiadro.
Woda, która spływa to sok palmowy. Następnie sok z kwiatów palmowych mieszany jest z korzeniami drzew, pokrojonymi na kawałeczki. Właśnie te korzenie dają różowy kolor wina. Odgrywają również rolę w zwiększaniu poziomu alkoholu. Zawartość alkoholu w Tuak to miedzy 5 a 8 procent.
Każdego dnia wcześnie rano sprzedawcy przychodzą z pustymi kanistrami. Tuak z wiadra zostaje przelany do kanistra. Po przybyciu do domu wino palmowe destylują. Wzrasta zawartość alkoholu.
Później wino sprzedawane jest w butelkach po wodzie mineralnej o pojemności 1,5 litra. Tuak, dla lokalnej społeczności to również symbol pokrewieństwa. Podawany, aby zabawiać gości lub pić na spotkaniach z krewnymi.

Bimber Wyspy Bogów

Jeżeli miałabym wskazać najbardziej obrzydliwy trunek wypity w moim życiu, to jest to właśnie balijski Arak! Smakuje jak bimber i powodował u mnie odruch wymiotny, nie mogłam go przełknąć nawet z zimna coca-colą. Być może w innych coctailach byłby całkiem smaczny, nie wiem, ponieważ szybko się poddałam. Gdy o nim myślę, czuję mdłości.

Arak to balijski trunek destylowany z Tuak, wina z kwiatu palmy kokosowej, o którym wspomniałam wcześniej. Natomiast pozostała część araku jest destylowana z wina ryżowego wykonanego z czarnego kleistego ryżu i mleka kokosowego. Dobry trunek może zawierać ponad 50% alkoholu.
Jest kilka jakościowych, sklepowych araków, a także kilka bardzo złych i śmiertelnych. Zazwyczaj podrzędne restauracje, puby i kluby dodają go do coctaili, ponieważ jest tani.

Często stosowaną praktyką jest podzielenie butelki importowanego trunku, np. Smirnoffa z lokalnym Arakiem i wlanie go do importowanej butelki. Po zmieszaniu ciężko jest wyczuć różnicę.
Oczywiście można go zakupić w sklepie i zabrać jako pamiątkę, wtedy mamy pewność, że jest produkowany w normalnych warunkach i nie grozi nam ślepota czy trwałe uszkodzenie nerek. Jeżeli jednak ktoś lubi w życiu odrobinę ryzyka jak ja i niepewność jutra to będzie to dla niego ciekawe doświadczenie.

Artykuł Specjały prosto z garażu pochodzi z serwisu Oceń alkohol. Ceny, recenzje, przepisy i opinie.

Piwo Steam Brew – Imperial Stout

$
0
0

Parę dni temu, będąc na zakupach i przechadzając się po dziale alkoholowym, wpadło mi w ręce piwo puszkowe Steam Brew. Postanowiłam, że pod Dzień Dziecka spróbuje, co ma do zaoferowania Lidl za 3 złote. Na półce były 3 rodzaje, wybrałam te w ciemniejszej puszce Imperial Stout. Let’s oil the gears of life! Nasmarujmy biegi życia! Bardzo spodobał mi się ten slogan na opakowaniu. Motyw przypomina bohatera „Powrotu do przyszłości” – mroczny, dziwny klimat. W smaku na początku wyczuwa się bardzo wyraźny chmiel, później jest goryczka, ale nie bardzo mocna, na końcu dosyć wyraźna. W mojej opinii jest dość dobre, ma posmak kawy i gorzkiej czekolady. O dziwo jak na piwo o tak dużej zawartości procentów w smaku nie czuć tak bardzo alkoholu. Piana znika szybko.
Piwo wyprodukowane jest przez niemiecki browar Eichbaum z Mannheim dla sieci handlowej Lidl. Piwo pasteryzowane, niefiltrowane. Od listopada 2018 roku do zakupienia w Polsce.
Na pewno przetestuje następnym razem pozostałe z tej serii — Imperial Ipa i German Red.

Artykuł Piwo Steam Brew – Imperial Stout pochodzi z serwisu Oceń alkohol. Ceny, recenzje, przepisy i opinie.

Liebfraumilch – wino z Bozią

$
0
0

Wino z Maryjką”, „wino maryjne”, „Maryjka”…różne są określenia tego wina. Czy jesteś osobą wierzącą, czy nie, jeśli lubisz lekkie, orzeźwiające, słodkie smaki warto spróbować i wyrobić sobie zdanie. Mnie to wino kojarzy się z czasami studenckimi, chociaż wtedy człowiek gustował w trochę tańszych napojach procentowych. Butelka ma piękny kobaltowy kolor, na etykiecie widnieje Maryja z dzieciątkiem. I to jest właśnie to, co skłoniło mnie do zakupienia tego wina. Jak smakuje? Czy będę w niebie? Wypiłam całe z przekory.
Nazwa Liebfraumilch oznacza „mleko ukochanej Pani”. Oryginalnie to wino było produkowane od XVIII wieku w Niemczech, w regionie Rheinhessen a nazwę zawdzięcza znajdującemu się tam kościołowi “Liebfrauenkirchen”.
Wcześniej wino to było uważane za produkt wysokiej jakości, z biegiem czasu różni producenci zaczęli je sprzedawać w niższych cenach i zaczęły być popularne w sieciach supermarketów. Cena jest zachęcająca, bo można je nabyć już za niecałe 20 zł a czasem w promocji w biedronce nawet za 9,99 zł.
Jest to wino wyprodukowane w Niemczech, w regionie Rheinhessen, białe, półsłodkie. Zawartość procentowa alkoholu to ok. 10%. Pojemność: 750 ml.
W smaku jest delikatne, orzeźwiające, jednak jak dla mnie trochę zbyt słodkie, przez to robi się mdłe. Chętnie mieszam je z odrobiną wody gazowanej, cytrynką i kostkami lodu. Przypomina trochę szampana, tylko nie ma bąbelków.
Dobre do deserów i na urodzinowe przyjęcia. Przyzwoite wino w niskiej cenie. A z pięknej, niebieskiej butelki można zrobić później ciekawą dekorację do domu czy do ogrodu.

Artykuł Liebfraumilch – wino z Bozią pochodzi z serwisu Oceń alkohol. Ceny, recenzje, przepisy i opinie.


Jakie wina na weselny stół?

$
0
0

Na polskich stołach weselnych wino, obok wódki to już standard. Nie każdy jest miłośnikiem napojów spirytusowych, a wino doskonale nadaje się na wzniesienie toastu za zdrowie młodej pary. Oczywiście każdy ma inny gust i każdemu smakuje co innego dlatego najlepiej zaserwować gościom trunki różnego rodzaju, z różnych regionów świata. Wybór wtedy będzie większy i każdy odnajdzie swój smak.

Jakie wino najczęściej na wesele?

Najczęściej wybierany typ to czerwone i białe oraz wytrawne, półwytrawne i słodkie. Jeśli budżet pozwoli można także dodać i różowe, bardzo dużo moich znajomych uwielbia właśnie różowe wina. Warto zainwestować w te z wyższej lub średniej półki, ale to oczywiście kwestia tego ile chcemy przeznaczyć na alkohol. Wina na weselu najczęściej wybierają panie lub osoby starsze, panowie gustują w wódce lub whiskey.

Ważne jest także, żeby wino ładnie prezentowało się na stole, warto dobrać ciekawe butelki, fajnym pomysłem może być takie w krzywej butelce typu J.P Chenet a do tego na przykład można podać krzywe kieliszki. Przecież chodzi o to, żeby ten dzień był oryginalny i dobrze zapamiętany przez gości.

Dobór wina do posiłku weselnego i pory roku

Na ogół przy wyborze win wszystko zależy od posiłku, który będą spożywać goście, od rodzaju mięs i potraw. Do tłustego czerwonego mięsa typu wołowina, kaczka, gęś czy dziczyzna najlepiej pasuje czerwone wino wytrawne typu Beaujolais lub Chanti. Do wołowiny i wieprzowiny możemy podać także czerwone Bordeaux, półwytrawne Merlot, Chiraz, a także Cabernet Sauvignon. Do drobiu i ryb pasują natomiast najbardziej wina białe takie jak Sauvignon Blanc, Chardonnay, Riesling lub Pinot Grigio. Orzeźwiające Prosecco świetnie sprawdzi się na przykład na pierwszy toast za zdrowie młodych. Jeśli stawiasz na różnorodność to np. do deserów i serów pasują wina słodkie. Warto zaoferować gościom także wino różowe, obok białego. Idealne do sałatek i wędlin.

Na ślub najczęściej decydujemy się wiosna lub latem, dlatego najlepiej będzie postawić głównie na wina białe, mocno schłodzone, będą one szybko gasiły pragnienie gości. Jest to żelazna zasada serwowania wina białego. Najlepiej postawić na stołach specjalne wiaderka z lodem, zachowasz wtedy odpowiednią temperaturę.

Wybór wina może powodować zawrót głowy, zwłaszcza jeśli ktoś go nie pija, istnieją przecież setki rodzajów. Nie musi być ono bardzo drogie, ale powinno być jakościowo dobre. Wybór musi współgrać przede wszystkim z serwowanymi potrawami, więc przed zakupem przeanalizuj menu, aby nie odebrać potrawom ich smaku.

Artykuł Jakie wina na weselny stół? pochodzi z serwisu Oceń alkohol. Ceny, recenzje, przepisy i opinie.

Prosecco Villa Granda Treviso Frizzante

$
0
0

Prosecco jako najbardziej znane włoskie wino musujące posiada wersję zwaną Frizzante. Jest ono lekko gazowane, ale nie jest aż tak bąbelkowe jak tradycyjne odmiany prosecco. Wina Frizzante mają różne smaki oraz kolory. Ja uwielbiam Prosecco DOC Treviso Frizzante z linii win Villa Granda i kupuję często bez okazji, delektując się nim np. przy filmie. Zbiory winogron, produkcja wina i butelkowania odbywa się w prowincji Treviso we Włoszech.

Wino ma jasnożółty, lekko złoty kolor z wyraźnymi bąbelkami. Zapach przypomina mi owoce cytrusowe i kwiaty. Smak lekko słodki, w którym czuć typowe winogrona, gruszki i jabłka. Prosecco jest lekkie i delikatne, nie czuć kwasowości, dlatego jest bardzo uniwersalne i dość mocno lubiane. Najlepiej pić je w kieliszkach w kształcie tulipana, w których pijemy szampana.

Idealny do przystawek lub lekkich pierwszych dań, do wędlin, ale także do ryb i owoców morza. Oczywiście trzeba je dobrze schłodzić przed wypiciem jak wszystkie białe wina. Jeśli ktoś organizuje w domu spotkanie towarzyskie i nie wie jakie wino podać to będzie to idealny wybór, ponieważ jest skierowane do codziennej, luźnej konsumpcji. Ma przyjemny, świeży i żywy smak.
Zawartość alkoholu to 11%.

Artykuł Prosecco Villa Granda Treviso Frizzante pochodzi z serwisu Oceń alkohol. Ceny, recenzje, przepisy i opinie.

Warka Radler – Malina z cytrusami

$
0
0

Zaczynają się powoli gorące, letnie dni i dla ugaszenia pragnienia sięgam czasem po piwa owocowe typu radler. Wybieram je jednak bardzo rzadko i tylko w specjalnych okolicznościach typu urlop lub wyjazd nad wodę, gdy żar leje się z nieba i potrzebne jest mi szybkie orzeźwienie. Nazywam je napojami piwnymi, oranżadkami. Nie oczekuję zbyt wiele od takich piw, więc nie miałam większych nadziei kupując Warkę Radler o smaku Maliny z Cytrusami. Większość tego typu napojów ma raczej zerową zawartość procentów, Warka ma 3,5 % alkoholu. Poprzednia wersja jej była słabsza, około 2%.

Etykieta całkiem przyjemna wizualnie, owocowa. Piany w ogóle nie zaobserwowałam, dosłownie zero po wlaniu z butelki do kufla. Kolor malinowy, jednak trochę mętny. Zapach także bardziej malinowy niż cytrynowy.
Ma bardzo landrynkowy smak. Wyczułam w nim maliny i tylko maliny, zero cytrusów.

Skład Warki Radler Malina z Cytrusem

W skład wchodzi: woda, cukier, kukurydza, słód jęczmienny, soki z zagęszczonych soków: cytrynowy (1,5%), jabłkowy (1,3%), grejpfrutowy (0,5%), pomarańczowy (0,5%), limonkowy (0,1%), malinowy (0,1%), barwnik (koncentrat z marchwi), naturalne aromaty, ekstrakt z cytryny, regulator kwasowości (kwas cytrynowy), stabilizator (mączka chleba świętojańskiego), ekstrakt z pomarańczy oraz chmiel.
Spełnia swoją rolę — orzeźwia i gasi pragnienie, gdy jest gorąco.

Artykuł Warka Radler – Malina z cytrusami pochodzi z serwisu Oceń alkohol. Ceny, recenzje, przepisy i opinie.

Bulgarius Prestige czerwone półsłodkie

$
0
0

Wino z niższej lub średniej półki, jak sama nazwa wskazuje, jest to wino bułgarskie. Opinie o winach z tego kraju są różne, czasem niezbyt pochlebne. Co ciekawe wina bułgarskie uważane są przez znawców za jedne z najlepszych w Europie. Produkowane z lokalnych szczepów melnik, rubin, gymza i mavrud, są to wina bardzo różnorodne, ze względu na zmienny klimat tego kraju.

Z etykiety czytam, że Bulgarius to półwytrawne, aromatyzowane wino z soku winogronowego. Smakuje dobrze, przynajmniej ja nie wyczuwam w nim siarki. Bardziej jak kompot lub nalewka babci z procentami. Obstawiam, że studenci je lubią – kosztuje tylko 9 złotych w lokalnym spożywczaku.

Opis z etykiety: Charakteryzuje się pięknym czerwonym kolorem, subtelnym smakiem i wyczuwalnym aromatem owoców. Doskonałe do słodkich dań: ciast, lodów oraz deserów. Podawać schłodzone w temp. 16-18 C.
W smaku wyczuwalna jest wyraźnie owocowa nuta, jest dość słodko.

Osobiście uważam, że obok dobrego wina Bulgarius nie stał, ale naprawdę zdarzyło mi się trafić na gorsze. Można śmiało powiedzieć, że cena adekwatna jest do jakości. Moc: 11%.

Artykuł Bulgarius Prestige czerwone półsłodkie pochodzi z serwisu Oceń alkohol. Ceny, recenzje, przepisy i opinie.

Lekkie, różowe propozycje

$
0
0

Letnie, wakacyjne klimaty powodują, że częściej sięgamy po alkohole dające nam orzeźwienie i świeży owocowy smak. Różowe wina nie są w Polsce aż tak popularne, jak białe i czerwone. Podobnie na całym świecie. A szkoda, że są tak niedoceniane. Łączą one w sobie bogactwo wina czerwonego oraz lekkość owocową wina białego.
Najwięcej producentów rosé znajduje się w USA, Argentynie, Włoszech, Hiszpanii a najwięcej różowego wina produkuje Francja. Wytwarzane jest ono z czerwonych, ciemnych odmian winogron (tzw. czarne winogrona).

Dlaczego wino różowe jest różowe?

Kolor może być mniej lub bardziej intensywny – od bardzo jasnego do fioletowego, w zależności od czasu pozostawania w kontakcie ze skorkami winogron. Zazwyczaj jest to tylko kilka godzin. Im dłużej — tym kolor jest bardziej intensywny.
Produkcja wina podobna jest do produkcji wina czerwonego, a cały proces jest połączeniem techniki produkcji czerwonego i białego.
Różowe wino pijemy, kiedy jest młode i dobrze schłodzone — do temperatury 8 — 10° C.
Wybrałam 2 wina różowe, które według mnie są dobre i idealnie sprawdzą się w upalne dni lub jako dodatek do lekkiego obiadu typu kurczak, owoce morza lub makaron.
Pierwsze — włoskie – musujące z sieci Rossmann za 19,99 zł i drugie nieco droższe, francuskie półwytrawne za 32 zł. Oba idealne na lato.

Casa Pecunia Frizzante Rose

Jest to wino lekkie, półsłodkie, delikatnie gazowane, z bąbelkami, ale nie tak bardzo musujące, jak np. szampan. Zawartość alkoholu 9,5%. Wytwarzane jest ono metodą Charmat, która polega na tym, że wino bazowe przechodzi wtórną fermentację w kadzi ze stali nierdzewnej. Do kadzi dodaje się drożdże i cukier. Po przeprowadzeniu wtórnej fermentacji wino jest filtrowane, a następnie butelkowane pod ciśnieniem (filtracja i rozlew izobaryczny), aby wytworzyć w nim bąbelki. Wytwarzanie tą metodą trwa ok. 15–20 dni.
Wino Casa Pecunia Frizzante jest jasnoróżowe, landrynkowe. Aromat świeży owocowo- kwiatowy. Po pierwszym łyku czuję delikatną słodycz i lekkie bąbelki. Czuć odrobinę kwasowości, bardzo orzeźwiające i owocowe.
Idealne na każdą okazję, czy to niezobowiązujące spotkanie, czy piknik ze znajomymi, podawane może być też przed posiłkiem dla pobudzenia apetytu. Jest rześkie, można pić je z lodem, podawać oczywiście schłodzone. Całkiem dobre wino musujące jak na swoją cenę. We Włoszech frizzantino „pobudza apetyt i gasi pragnienie”.

Les Grands Chemins Cinsault Rose

To mój drugi wybór. Jest to wino francuskie z regionu Langwedocji ze szczepu Cinsault. Także lekkie, delikatne i bardzo świeże. Dobrze sprawdzi się jako dodatek do lekkich potraw, ale smakuje wyśmienicie także popijane solo.
Kolor jasny róż. Pachnie lekko truskawkami, malinami i poziomkami. W smaku ma bardzo dobrą, średnią kwasowość. Jest przyzwoitym, owocowym, różowym winem ze średniej półki.

Jeśli nie lubisz zbytniej kwasowości i cierpkości lub nie masz ochoty na ciężkie wina, to różowe będą naprawdę warte uwagi. Jest to dobry wybór także na sam początek, kiedy dopiero chcemy rozpocząć naszą przygodę z winami.

Artykuł Lekkie, różowe propozycje pochodzi z serwisu Oceń alkohol. Ceny, recenzje, przepisy i opinie.

Pilsvar Grybów

$
0
0

Pilsvar Grybów to naturalne piwo rzemieślnicze produkowane w Grybowie, w województwie małopolskim. Jest to Piwo typu lager. Fermentowane i warzone metodą tradycyjną, tylko z naturalnych surowców. Właściwie to złapałam je z półki w biegu i tylko dlatego, że stało najbliżej. I nie żałuję. Etykieta jest niezbyt ciekawa, ale bardzo się cieszę, że je spróbowałam, bo będzie należeć do moich ulubionych.

Przeraźliwie żółta, prosta etykieta, na niej wycinek mapy z miejscowością Grybów, w której znajduje się browar Pilsweizer. Kompletnie nie w moim stylu. Dalej czytam, że jest to piwo warzone na podstawie XIX wiecznej tradycji, metodą dekokcyjna, wyłącznie z naturalnych składników. Piwo jasne pełne, pasteryzowane, bez konserwantów.
Po wlaniu do szklanki pojawia się intensywna, spora piana, która zostaje na szklance do końca. Piwo jest mocno złocistej barwy. Po każdym łyku następuje w ustach charakterystyczna goryczka, ale bardzo łagodna. Smak jest bardzo zrównoważony — po prostu idealny.

Pilsvar Premium było w ostatnich latach wielokrotnie wyróżniane i nagradzane, przede wszystkim ze względu na wyjątkowe, jedyne w swoim rodzaju walory smakowe.
Browar Pilsweizer z Siołkowej łączy krystalicznie czystą wodę z lokalnego źródła oraz tradycyjną recepturę i technologię warzenia. Oferuje także bogaty wybór naturalnych piw rzemieślniczych w różnych gatunkach, polecam spróbować także innych z tej serii.
Całkowite wyłączenie sztucznych środków do produkcji piwa sprawia, że jest ono w pełni zdrowe i naturalne. Zawiera 5,7% obj. alkoholu.

Artykuł Pilsvar Grybów pochodzi z serwisu Oceń alkohol. Ceny, recenzje, przepisy i opinie.

Žatecký Světlý Ležák

$
0
0

Mając do wyboru herbatę bądź piwo, zdecydowanie wybiorę to pierwsze. Podobnie będzie w przypadku każdego innego napoju, wliczając w to nawet wodę mineralną. Tak jak można się więc domyślić, recenzja Zateckiego była dla mnie prawdziwym wyzwaniem. Ogromną rolę odegrało tu moje nastawienie, które byłoby bardziej optymistyczne, gdyby w grę wchodziła recenzja piwa o smaku żurawiny czy jabłka.

Od producenta Zatecky Svetly Lezak

Już na przodzie etykiety producent zaznacza, że tym, co zdecydowanie wyróżnia ten produkt spośród innych, jest 650 lat doświadczenia w uprawie chmielu wykorzystywanego w wyrobie. Faktycznie staż ten wywarł na mnie dość duże wrażenie. Zawartość alkoholu w tym piwie wynosi 5%. W skład Zateckiego wchodzi: woda, słód jęczmienny, chmiel goryczkowy oraz zatecki chmiel aromatyczny.

Osobiste odczucia po wypiciu piwa Zatecky

Bardzo estetycznie wykonana etykieta, która wykończona została złotymi detalami, skłania do wyboru akurat tego piwa. Subtelna pianka i łagodny, złocisty kolor to pierwsze, co dostrzegam po przelaniu trunku do szklanki. Smak piwa zaskoczył mnie w pozytywnym tego słowa znaczeniu. Okazał się być goryczkowaty, ale w bardzo łagodny sposób. Konsumpcja Zateckiego nie była więc dla mnie nie lada wyzwaniem, a wręcz nazwałabym ją przyjemnym doświadczeniem.

Po degustacji tego trunku zdecydowanie zmieniłam swoje sceptyczne nastawienie do każdego piwa, które nie jest wyrobem smakowym. Zatecki zaskoczył mnie swoim łagodnym posmakiem oraz bardzo przyjemnym aromatem. W pewnym stopniu trafił w moje kubki smakowe, i być może przy najbliższej okazji sięgnę po niego ponownie. Tym razem ze zdecydowanie przychylniejszym nastawieniem. 

Artykuł Žatecký Světlý Ležák pochodzi z serwisu Oceń alkohol. Ceny, recenzje, przepisy i opinie.


Pozytywny wpływ picia piwa na nasz organizm

$
0
0

Badania dotyczące postawy wobec picia alkoholu, które przeprowadzone zostały przez Centrum Badań Opinii Społecznej wykazały, że najczęściej spożywanym trunkiem w Polsce jest piwo.  Aż 52% ankietowanych zadeklarowało, że najchętniej sięgają oni właśnie po ten rodzaj napoju alkoholowego. Okazuje się, że poza walorami smakowymi, piwo posiada także wiele właściwości, które mogą pozytywnie wpływać na nasz organizm. Należy pamiętać jednak, że alkohol jest substancją toksyczną, a więc spożywanie go w dużych ilościach może nieść za sobą negatywne konsekwencje. 

Piwo skutecznie zwalcza ból głowy

Naukowcy z londyńskiego Uniwersytetu Greenwich udowodnili, że dwa kufle piwa potrafią zniwelować ból głowy nawet o 25%. Okazuje się, że alkohol ten ma silniejsze działanie przeciwbólowe niż większość leków, w których składzie znajduje się paracetamol. Doktor Thompson, który kieruje zespołem badaczy stwierdził, że stworzenie lekarstwa na bazie piwa, które nie będzie powodowało skutków ubocznych może okazać się przełomem w dziedzinie medycyny. 

Pozytywny wpływ piwa na nasze serce

Jeszcze inne prace badawcze, które przeprowadzone zostały przez naukowców z uniwersytetu w Pensylwanii udowodniły, że regularne picie piwa może ustrzec nas przed chorobami serca oraz wylewami. Badanie to polegało na spożywaniu jednej butelki tego trunku dziennie. Po zakończeniu eksperymentu okazało się, że u ankietowanych zdecydowanie wolniej obniżał się poziom lipoprotein wysokiej gęstości (potocznie nazywanych dobrym cholesterolem). Spożywanie tego wyrobu obniża ryzyko wystąpienia zawału serca aż do 60% (w porównaniu do osób, które go nie spożywają). Piwo nie uchroni nas więc przed złamanym sercem, ale na te niezłamane z pewnością wpłynie w sposób pozytywny. 

Dlaczego piwo powinny pić panie?

Okazuje się, że alkohol ten wpływa także w pozytywny sposób na naszą urodę. Picie szklanki piwa dziennie zapobiega starzeniu się skóry, zapewni jej odpowiednie nawilżenie, a także nada jej zdrowy wygląd. Wszystko to dzięki witaminom z grupy B i E, które zawarte są w tym trunku. Piwo odblokowuje pory, co pozwala pozbyć się skórnych niedoskonałości. 

Piwo dobre dla kości

Jasne piwo zawiera dużą ilość krzemu, który wpływa na mineralną gęstość kości. Krzem odgrywa niezwykle istotną rolę w ludzkim organizmie. Jego niedobór może przyczyniać się do powstawania chorób kości, takich jak ich rozmiękanie, a w przypadku złamań- niski poziom krzemu utrudnia zrastanie się kości. Picie piwa powoduje dostarczanie organizmowi budulca, który wzmacnia szkielet. W 2009 roku w Bostonie przeprowadzone zostało badanie, które wykazało, że starsze osoby, które spożywają jedną szklankę piwa dziennie, są zdecydowanie mniej narażone na urazy i złamania.

Należy pamiętać jednak, że alkohol jest substancją mocno toksyczną. Aby cieszyć się z korzystnych właściwości piwa, niezbędne jest zachowanie umiaru. Spożywanie go w nadmiernych ilościach może nieść za sobą negatywne skutki.   

 

Artykuł Pozytywny wpływ picia piwa na nasz organizm pochodzi z serwisu Oceń alkohol. Ceny, recenzje, przepisy i opinie.

Redd’s mango i cytryna

$
0
0

Redd’s mango i cytryna to kolejna słodka propozycja dla zwolenników piw smakowych. Niewątpliwie pierwszym skojarzeniem, które przychodzi na myśl po wzięciu butelki, jest lato. Ciepłe i żywe kolory, które dominują w tym produkcie, kojarzą się właśnie z wakacyjnym okresem. Myślę, że Redd’s mango i cytryna przypadnie do gustu większości zwolenników piw smakowych. 

Od producenta RED`S

Zawartość alkoholu w tym wyrobie wynosi 4%. W skład piwa wchodzi: woda, słód jęczmienny, syrop glukozowy, cukier, soki z mango, marakui i cytryn z zagęszczonych soków, regulator kwasowości- kwas cytrynowy, wyciąg z chmielu, aromat naturalny, przeciwutleniacz- kwas askorbinowy. 

Moja ocena Red`s mango i cytryna

Osobiście w bardzo pozytywny sposób odebrałam to piwo. Producent dokonał wszelkich starań, aby obietnica z tylnej etykiety, tj. “Lato zawsze się kończy. Smak lata nigdy. Dowód?” znalazła odzwierciedlenie w produkcie. Już sam zapach tego trunku przenosi konsumenta w tropikalne klimaty. Piwo ma intensywny, mocno owocowy smak. Świetnie orzeźwia, idealnie sprawdzi się więc w upalne dni. Jest jednak dość słodkie, w związku z tym może nie przypaść do gustu każdemu odbiorcy. Z p0ewnością jednak znajdzie się także grono jego zwolenników.

W mojej opinii piwo smakuje bardzo dobrze. Niewątpliwie wybierając się na letnią imprezę w plenerze, wybrałabym właśnie ten produkt. 

Artykuł Redd’s mango i cytryna pochodzi z serwisu Oceń alkohol. Ceny, recenzje, przepisy i opinie.

Piwo Captain Jack

$
0
0

Captain Jack to piwo inspirowane pirackimi przygodami. Producent informuje, że wyrób ten niespełna rok po debiucie na rynku stał się drugim najczęściej wybieranym piwem w kategorii piw o smaku alkoholi mocnych. Po takiej wiadomości zdecydowanie warto sprawdzić, na czym polega fenomen Captain Jacka.

Od producenta piwa Captain Jack

Wyrób ten zawiera 6% alkoholu. W jego skład wchodzi: woda, słód jęczmienny, syrop glukozowy, cukier, aromat, chmiel, regulator kwasowości – kwas cytrynowy i cytrynian sodu. Producent sugeruje, że najlepiej smakuje schłodzony do temperatury 3-5°C.

Osobiste odczucia po wypiciu piwa Captain Jack

Smak tego piwa faktycznie odpowiada informacjom zawartym na etykiecie- mocno wyczuwalny jest zarówno posmak piwa, jak i rumu. Dopełnieniem tego połączenia jest delikatna nutka cytrusowa. W związku z tym Captain Jack może być dobrą alternatywą dla standardowych drinków. Kolor tego trunku jest intensywnie złoty, może więc budzić skojarzenia nawiązujące do tradycyjnego piwa. Zapach wyrobu jest natomiast bardzo łagodny i zdecydowanie zachęca do degustacji.

Podsumowując, Captain Jack może być dobrym wyborem podczas spotkań ze znajomymi. Jest także wygodnym rozwiązaniem podczas imprez w plenerze- nie musimy martwić się, czy damy radę zrobić drinka. Możemy przecież wziąć gotowego. 

Artykuł Piwo Captain Jack pochodzi z serwisu Oceń alkohol. Ceny, recenzje, przepisy i opinie.

Monte Santi Frizzante

$
0
0

Wino zapewne większości ludziom kojarzy się z alkoholem w szklanej butelce. Jak się jednak okazuje, na rynku dostępne są także inne możliwości. Innowacyjne rozwiązanie oferuje grupa JNT, która wprowadziła wino musujące w puszce. Firma ta podąża za amerykańskimi trendami. 

Od producenta Monte Santi Frizzante

Opis znajdujący się z tyłu puszki niewątpliwie zachęca do degustacji. Producent zapewnia, że produkt ten jest idealnym orzeźwieniem podczas upalnych dni. Jest to wino półwytrawne, zawierające 10% alkoholu. Wyprodukowane jest z soku winogronowego, zawiera także siarczany. Producent sugeruje, że najlepiej smakuje schłodzone do temperatury 8-10°C.

Etykieta Monte Santi
Monte Santi Frizzante

Osobiste odczucia po wypiciu Monte Santi Frizzante

Wizualnie produkt nie budzi skojarzeń z alkoholem, a raczej z oranżadą czy napojem energetycznym. Zapach wina jest całkiem przyjemny, dość subtelny. Na zapachu wszelkie przyjemności się jednak kończą. Smak tego trunku nawet w najmniejszym stopniu nie trafił w moje kubki smakowe. Jest ostry i mocno drażniący. Nie odczułam absolutnie żadnej przyjemności z powodu degustacji Monte Santi Frizzante. Z całą pewnością nie sięgnę po ten wyrób ponownie. 

Podsumowując, Monte Santi Frizzante mimo swojej „puszkowej” innowacyjności mocno mnie zawiódł. Jego smak zdecydowanie nie jest tym, do czego chciałabym wrócić w przyszłości. Być może inne smaki z tej serii wypadłyby nieco lepiej.  Wino kupione w sieci Biedronka.

 

Artykuł Monte Santi Frizzante pochodzi z serwisu Oceń alkohol. Ceny, recenzje, przepisy i opinie.

Mogen David Moscato

$
0
0

Mogen David Moscato to delikatne wino pochodzące prosto ze słonecznej Kalifornii. Producent informuje, że cieszy się ono doskonałą reputacją. Warto więc sprawdzić, czy jego zapewnienie znajduje odzwierciedlenie w rzeczywistości. 

Od producenta Mogen David Moscato

Producent oświadcza, że wino to ma doskonałą reputację dzięki wysokiej klasy gatunkom winorośli. Zawartość alkoholu w tym wyrobie wynosi 10%. Mała i poręczna butelka, której pojemność wynosi 187 mililitrów, może posłużyć nam w wielu plenerowych sytuacjach. Mogen David Moscato jest winem półsłodkim. Zaleceniem producenta, które odnaleźć można na tylnej etykiecie alkoholu, jest sugestia podania go mocno schłodzonego. 

Osobiste odczucia

Wino jest bardzo lekkie, i mocno owocowe. Jego konsumpcja jest niewątpliwą przyjemnością. Produkt ten kupiony w butelce o większej pojemności z pewnością nada się na różne uroczystości. Wyrób ten bardzo przyjemnie pachnie, jego aromat jest bardzo delikatny. Uważam, że obietnice producenta jak najbardziej odpowiadają rzeczywistości. 

Opinia o Mogen David Moscato

W mojej opinii wino to dostarcza bardzo przyjemnych doznań smakowych. Myślę, że jego lekkość oraz zrównoważona słodycz trafią w kubki smakowe wielu odbiorców. Mini wersja tego produktu będzie idealnym towarzyszem spontanicznych wyjść, ta większa natomiast doskonale nada się na uroczystości rodzinne.

 

Artykuł Mogen David Moscato pochodzi z serwisu Oceń alkohol. Ceny, recenzje, przepisy i opinie.

Viewing all 527 articles
Browse latest View live